Niemal cała produkcja wina w Stanach Zjednoczonych koncentruje się wzdłuż Zachodniego Wybrzeża, a sama tylko Kalifornia produkuje tyle hektolitrów, że bez pomocy innych regionów zajęłaby 4 miejsce na świecie. Stany są też objętościowo największym konsumentem tego trunku, ale przeważa tu ogromna powierzchnia kraju i liczba ludności, bo w spożyciu wina per capita od lat przodują Portugalczycy, a Amerykanie nie są nawet w pierwszej piątce.
Jak doszło do tego, że ta gałąź gospodarki z marginalnej urosła do takich rozmiarów w zaledwie kilkadziesiąt lat od II Wojny Światowej? Jak na ironię, Europejczycy, którzy kolonizowali Amerykę w XVI wieku, rozpoczęli próby uprawy winorośli na Wschodnim Wybrzeżu. Znaleźli tu kilka lokalnych gatunków Vitis (Vitis Labrusca, Vitis riparia), z których jednak żadna nie należała do rodzaju vinifera. Lokalne gatunki winorośli dawały wina o zwierzęcych aromatach, które nie sprawiały przyjemności europejskim podniebieniom. Sadzonki Vitis vinfera przywiezione z Europy zdołały wytworzyć pewną ilość krzyżówek z gatunkami lokalnymi, ale nigdy nie tworzyły trwałych nasadzeń. Przyczyną tego stanu rzeczy, jak się później okazało, był maleńki owad, mszyca Phylloxera vastatrix.
Historia tego niszczycielskiego owada w kontekście uprawy winorośli jest dość szeroko opisana na naszym blogu, w Stanach nie poczyniła ona aż tak drastycznych szkód, ponieważ dużo późniejsze nasadzenia na Zachodzie, które w połowie XIX wieku zyskały na znaczeniu, zostały co prawda zapoczątkowane na oryginalnych korzeniach vinifery, ale gdy filoksera dotarła na drugi kraniec kontynentu ze wschodu, znano już rozwiązanie problemu, jakim jest stosowanie podkładek gatunków amerykańskich winorośli, więc epidemię szybko opanowano.
Na nieszczęście dla przemysłu winiarskiego, moment jego rozkwitu zbiegł się z wprowadzeniem prohibicji. Od 1920 do 1933 roku produkcja, sprzedaż i transport napojów alkoholowych były zabronione w całym kraju. Jedyny wyjątek stanowiło wino dla celów sakralnych. Owocem tych przepisów było pół wieku stagnacji w tej gałęzi gospodarki. Dopiero w latach 60tych nastąpił skok zarówno w ilości, jak i w jakości produkowanego wina, który zapoczątkował trwający do dziś wzrost branży.
Znacząca produkcja koncentruje się w zaledwie 4 stanach: Kalifornii (około 90 %) oraz Stanie Waszyngton, Stanie Nowy Jork i Oregonie. System apelacyjny, zwany tutaj AVA (od American Viticultural Areas), został wprowadzony z początkiem lat 80tych i cały czas się rozwija. Od zaledwie kilku apelacji do około 200 na dzień dzisiejszy, z tendencją do coraz bardziej specyficznego określania miejsca pochodzenia, system ten zawiera także apelacje w apelacji, AVA może więc obejmować zarówno całe hrabstwo (country), jak i pojedynczą dolinę.
Kalifornia (California)
Rozległy obszar tego stanu sprawia, że występuje tu ogromna różnorodność mikroklimatów, dzięki czemu produkowane są tu wina w niemal dowolnym możliwym stylu. Najbardziej rozpoznawalne regiony winiarskie w Kaliforni, Napa i Sonoma, znajdują się na północ od Zatoki San Francisco, ale coraz więcej doskonałych win amerykańskich powstaje także na południe od Zatoki, w okolicach Santa Cruz i Monterey i strefie rozciągającej się wzdłuż wybrzeża aż po Los Angeles.
Doliny Napa i Sonoma obfitują w środowiska o zróżnicowanych warunkach geograficznych i mikroklimatach, wynika z tego skomplikowany podział na dystrykty czy subapelacje. Obszary AVA na północy i wschodzie, takie jak Alexander Valley czy Dry Creek Valley są ogólnie cieplejsze i pochodzące z nich wina to głównie bogate czerwienie na bazie Cabernet Sauvignon, Merlot i Zinfandela. Ava na zachodzie, na przykład Russian River Valley, czy na południu, jak znajdująca się na granicy Sonomy i Napy AVA Carneros, charakteryzują się klimatem chłodniejszym, w którym udaje się Chardonnay i Pinot Noir. W innych miejscach na wybrzeżu na Północ od San Francisco uprawy nie są tak bardzo skoncentrowane, ale nie można nie wspomnieć o Mendocino County jako o stolicy amerykańskich win musujących. Natomiast w położonym dalej w głąb lądu Lake County suchy klimat sprzyja uprawie Cabernet Sauvignon i Sauvignon Blanc.
Winnice środkowego i południowego wybrzeża Kalifornii rozciągają się od San Francisco aż do Santa Barbara i San Diego. Do cenionych regionów należą tu: Monterey County produkujące charakterystyczne Chardonnay i Pinot Noir w bardzo suchych, wietrznych warunkach klimatycznych, dalej na południe leży Paso Robles słynące z klasycznych mieszanek rodańskich GSM (Grenache, Syrah, Mourvedre). W najdalej wysuniętych na południe winnicach wokół Santa Barbara i Santa Inez udają się wspaniałe Pinot Noir i Chardonnay.
W głębi lądu, na rozległych i pozbawionych wpływu oceanu obszarach Doliny Centralnej skupia się głównie masowa produkcja podstawowych win. Wyjątkiem jest Lodi u podnóży pasma Sierra. Znajdują się tu jedne z najstarszych winnic w Kalifornii, zdolne do wydawania wybitnych win.
Waszyngton (Washington State)
Stan ten, ledwie zakotwiczony u wybrzeży Pacyfiku, jest drugim największym producentem wina w USA. Przemysł ten stale rośnie od lat 70tych XX wieku, kiedy powstały tu pierwsze znaczące nasadzenia, a liczba winnic wrosła z zaledwie kilku w tamtych latach do ponad 1000 w 2023 r. Skupiają się one głównie w dolinach w głębi lądu, które od zimnej i wilgotnej pogody wybrzeża chronią Góry Kaskadowe. Ich wpływ na klimat jest tak silny, że niebo jest tu niemal bezchmurne przez większość roku, a krajobraz to w większości półpustynie, wymusza to nawadnianie winnic z obfitych wód dorzecza rzeki Columbia.
W 20 AVA wyróżnionych na terenie stanu Waszyngton powstają głównie owocowe wina biała na bazie Chardonnay, Rieslinga i Pinot Gris oraz doskonałe czerwienie, od delikatnych po potężne, produkowane głównie z odmian typowych dla Bordeaux, ale również z Syrah. W stanie Waszyngton, w apelacji Red Mountain, powstaje między innymi wspaniały Cabernet Canvasback, etykieta sygnowana przez kultową winnicę Duckhorn z Kalifornii, znaną z linii Decoy czy eleganckiego Goldeneye Pinot Noir z Anderson Valley.
Oregon
Pomiędzy Kalifornią a Waszyngtonem leży mniej popularny, ale posiadający wspaniały potencjał stan Oregon. Pierwsze winnice założyli tu w latach 60tych winiarze, którzy przybyli z Kalifornii w poszukiwaniu chłodniejszego klimatu, bardziej odpowiedniego do produkcji eleganckich Chardonnay i Pinot Noir. Wizytówką takiego stylu Pinot Noir i klasą samą w sobie stała się apelacja Willamette Valley, rozciągająca się wzdłuż wybrzeża na południe od Portland. Chłód i ogólny wpływ oceanu sprzyja uprawie odmian zimnolubnych, obok odmian burgundzkich jest tu sporo nasadzeń Pinot Gris i wiele małych, eksperymentalnych upraw, które czynią wina z tego stanu jeszcze ciekawszymi.
Nowy Jork
Stan Nowy Jork jest trzecim największym producentem wina w Stanach Zjednoczonych, o ile weźmiemy pod uwagę uprawy zarówno vitis vinifera, jak i hybryd. Winnice usytuowane są na obszarach pomiędzy Long Island a Krainą Wielkich Jezior. Przetrwało tu wiele rdzennych odmian amerykańskich i hybryd, które nadal się uprawia i pije, należą do nich białe odmiany Aurora, Cayuga i popularny w Polsce Seyval oraz Catawba i Baco Noir z odmian czerwonych. Najpopularniejszą odmianą vitis labrusca jest Concord. Zasięg geograficzny upraw ograniczają warunki panujące w zimie, należy pamiętać, że Nowy Jork graniczy z kanadyjską prowincją Ontario.
Cztery powyższe regiony to najwięksi producenci wina w USA, jednak winorośl uprawia się niemal w każdym stanie, często jednak tylko na potrzeby lokalne, na znaczeniu uprawy te zyskują najbardziej w Teksasie i Wirginii.
Spis treści