Czym jest Porto, a czym Porto?
Porto to miejscowość w północnej Portugalii uznawana przez turystów za piękniejszą nawet od stolicy – Lizbony. Niewykluczone, że do tej opinii przyczyniło się wino, które pochodzi z tych okolic. Nazwa jego to również porto i jest ono słodkim lub półsłodkim winem wzmacnianym rozpoznawanym na całym świecie.
W poszukiwaniu wina
Legenda mówi, że pomysł wzmocnienia wina spirytusem gronowym narodził się podczas wojny angielsko – francuskiej. Anglicy odcięci od win francuskich musieli poszukać nowego źródła zaopatrzenia w alkohol. Angielscy kupcy nawiązali współpracę z portugalskimi producentami wina i szlachetny trunek, podróżując drogą morską – zaczął zasilać angielskie piwnice. Niestety, podróż ta była na tyle długa, że część wina docierała do celu zepsuta. Rozwiązaniem tego problemu okazało się dodawanie do beczek spirytusu gronowego o mocy 70-80%, który konserwował wino i nadawał mu nowych, ciekawych cech smakowych i aromatycznych.
Gdzie biją źródła Porto?
Porto produkowane jest z gron zbieranych w środkowym odcinku biegu rzeki Douro. Winnice położone są bardzo malowniczo – na charakterystycznych tarasach. Porto wytwarza się z ponad 100 różnych szczepów, z których na szczególną uwagę zasługuje tinta roriz – hiszpańskie tempranillo. Portugalczycy uważają, że ten szczep ma swoje korzenie właśnie na ich ziemiach.
Tajemnica wzmocnienia
Początkowa faza produkcji wina porto jest taka, jak każdego innego. Po zbiorach winogrona są miażdżone i rozpoczyna się fermentacja. Gdy zawartość alkoholu w winie osiąga 7% – następuje zmiana w procesie produkcji i do wina dodawany jest spirytus gronowy. Zatrzymuje on fermentację i pozostawia w winie dość wysoki poziom cukru resztkowego. Dlatego najczęściej spotykane wina porto są słodkie lub półsłodkie.
Tak powstała baza do porto trafia do beczek albo stalowych lub betonowych kadzi i w zależności od tego jak długo będzie leżakować, w jak dużych beczkach i jakie były zbiory w roczniku – takie wino powstanie.
Ruby, Tawny – rodzaje Porto
Najbardziej podstawowym, świeżym i pełnym aromatów owoców jest porto Ruby. Jest to kupaż win z różnych roczników leżakujących krótko w bardzo dużych beczkach lub stalowych kadziach, a następnie butelkowany bez filtrowania. Doskonale nadaje się jako codzienna porcja rozgrzewającej słodyczy.
Szlachetniejsze odmiany porto Ruby to głębsza i bogatsza Reserva, LBV (Late Bottled Vintage) – wino wytwarzane z najlepszych winogron zebranych w jednym roczniku i Vintage Porto, czyli wino jakościowe, rocznikowe, wytwarzane tylko w najlepszych latach.
Porto Tawny od samego początku trafia do beczki, dzięki czemu nabiera charakterystycznego korzennego aromatu. W miarę starzenia jego słodycz zanika, a pojawiają się smak suszonych owoców i wanilii.
Ciekawszą wersją Porto Tawny jest leżakowane w beczkach minimum 7 lat Tawny Reserva. Wielu winiarzy wytwarza je z użyciem tylko najlepszych winogron ze specjalnych parcel, by nadać mu jeszcze bardziej szlachetnych cech. Z kolei wino z jednego rocznika to Colheita.
Wina Tawny możemy dostać także w wersji z podaniem wieku wina. Występują one w 4 wersjach: 10-cio, 20-to, 30-to i 40-to letniej. Świetnie sprawdzają się jako prezenty z okazji okrągłych jubileuszy nie tylko dlatego, że mają na etykiecie wiek, ale także dlatego, że ich smak dopełni najbardziej uroczyste chwile.
Na półce z winami porto znajdziemy także wino białe, a od niedawna również różowe. Porto Rose jest wytwarzane podobnie, jak Ruby, ale w procesie fermentacji skraca się czas kontaktu wina ze skórkami winogron. Usuwa się je, zanim wino nasyci się kolorem. Efektem tego jest pięknie różowe wino o świeżym smaku wiśni, malin i porzeczek.
Białe porto jest trunkiem doskonałym na lato oraz jako aperitif. Z dodatkiem toniku, lodu i cytryny jest idealnym wstępem do posiłku.
Jesień z Porto
Porto jest winem wyrazistym i głębokim. Podwyższona zawartość alkoholu sprawia, że wina porto są trwałe i można je kupować, jako długoterminowe prezenty, np. na “osiemnastkę” dla kogoś, kto właśnie się urodził. Ponadto wino porto rozgrzewa i otula swoim intensywnym smakiem. Dlatego tak chętnie sięgamy po nie jesienią i zimą. Do porto możemy podać łagodne sery lub deser kawowy. Tawny będzie pasowało do pasteis de nata, ciast z kremem waniliowym i bakaliami. Ruby możemy spróbować połączyć z czekoladą.
Gdy za oknem wcześnie robi się ciemno i hula zimny wiatr – dobrze jest po prostu nalać sobie mały kieliszeczek porto i delektując się nim – czekać cierpliwie na lato.
Spis treści