Mniej więcej w połowie drogi z Dijon, które jest południowym krańcem Burgundii, a Paryżem – stolicą Francji znajduje się niewielkie miasteczko Chablis. Wokół niego, gdzie nie spojrzeć znajdują się winnice z jednym tylko gatunkiem winogron – z chardonnay. Winiarze z nad rzeki Serein doskonale opanowali sztukę wytwarzania win właśnie z tego szczepu.
Chardonnay to szczep uprawiany na całym świecie, ale wino, jakie powstaje z niego w regionie Chablis uchodzi za wyjątkowo szlachetne. Wina te mają jasny, żywy kolor z wiekiem przechodzący w złocisty. Ich aromat jest stonowany, kwiatowy i cytrusowy. Chablis jest mineralne i dobrze zbudowane, a im dłużej leżakuje – tym ciekawsze się staje. Świetnym przedstawicielem tego gatunku jest Chablis Domaine Long-Depaquit, Domaine Albert Bichot – z winnic, które zdecydowały się na prowadzenie winnic w sposób zrównoważony, co pozytywnie wpływa na jakość produkowanych przez nich win.
Nie wszystkie Chablis nadają się do leżakowania. Petit Chablis – wina najniższej jakości w apelacji i wypijane przeważnie w regionie – powinny trafić do kieliszka w przeciągu 2-3 lat. Kolejny poziom jakości stanowią Chablis – wina produkowane z winogron pochodzących wyłącznie z regionu Chablis. Te butelki mogą być przechowywane 2-8 lat i co roku pokażą nam inną, ciekawszą twarz. Powyżej Chablis znajduje się jeszcze 7 Grand Cru i 29 premier cru. Te wina mają potencjał dojrzewania 3-10 lat.
Klimat w Chablis jest wymagający i dla winiarzy i dla winogron. Wiosną pojawiają się silne przymrozki, a zimy bywają bardzo chłodne. Dzięki wykorzystaniu nowoczesnej technologii i doświadczeń wcześniejszych pokoleń – chardonnay z tego regionu Burgundii ma charakterystyczną kwasowość i mineralność.
Jedną z metod ochrony kwiatów i młodych pędów przed mrozem jest ich zwilżanie. Oprysk mgiełką z wody powoduje powstanie na roślinie ochronnego płaszcza, który pozwala przetrwać przymrozek.
Chablis to wino idealnie nadające się do owoców morza i szlachetnych ryb. Dobrze sprawdzi się również w towarzystwie drobiu i potraw z serem kozim.
